Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joannagk
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:19, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli nie było Grand Prix?
Zarówno Chór z Wilna jak i zespół wokalny Oktawa śpiewały bardzo dobrze
zawsze mam tylko takie wątpliwości w konkursach chórów amatorskich...co to znaczy amatorski, czy taki który nie ma członków "na etatach śpiewaczych" czy taki, których członkowie nie mają wyższego wykształcenia muzycznego... czy może taki, których członkowie są miłośnikami śpiewu chóralnego (amator=miłośnik) więc nie ważne jakie mają dyplomy w szufladzie
Cytat: | WARUNKI UCZESTNICTWA I ZGŁOSZENIA:
• Uczestnikami Festiwalu mogą być amatorskie zespoły chóralne |
Ostatnio zmieniony przez joannagk dnia Nie 21:45, 20 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Nie 15:24, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje się, że chór amatorski to taki, w którym chórzyści nie biorą kasy za śpiewanie, ani nie występują chórzyści, którzy biorą kasę za śpiew w innych chórach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianek
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Nie 21:31, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje, że chór amatorski to taki chór, w którym śpiewają dla przyjemności (a więc nie dla kasy) osoby bez dyplomu uczelni muzycznej. Problem jest jednak złożony, gdyż w jednym chórze może być część amatorów i część profesjonalistów.
W regulaminach niektórych festiwali jest wyraźne zastrzeżenie, że chórzyści nie mogą być profesjonalistami. Nie dotyczy to oczywiście dyrygenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
grizzly3
Administrator
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 22:15, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aator za [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] to osoba, która wykonuje coś dla przyjemności, jest oddana, wykonuje coś niezawodowo. Nasz dyrygent często mawia, że chór amatorkski to taki, który kocha śpiew :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:13, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Amator to człowiek który dla przyjemności robi to co inni robią dla pieniędzy... tak mawiał jeden z moich profesorów. Czy obecność w chórze ludzi z wykształceniem muzycznym powoduje że ten chór przestaje być amatorski? Pianista albo skrzypek jest profesjonalnym muzykiem, ale jego śpiew w chórze nie jest śpiewem profesjonalnym... Profesjonalnie przygotowani do śpiewu są absolwenci wokalu, ew. dyrygentury chóralnej. A w regulaminach konkursowych chodzi chyba o chóry których członkowie są na etatach (jak Camerata Silesia np.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 9:18, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Raczek - chciałem wczoraj napisać to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:56, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aby jeszcze bardziej zamotać, powiem, że są też tacy, którzy:
- nie mają profesjonalnego wykształcenia wokalnego,
- występują za pieniądze,
- i czerpią przyjemność ze śpiewania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:37, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To coś jak ja na chałturkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 10:51, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: | Aby jeszcze bardziej zamotać, powiem, że są też tacy, którzy:
- nie mają profesjonalnego wykształcenia wokalnego,
- występują za pieniądze,
- i czerpią przyjemność ze śpiewania |
W sumie jak się dobrze zastanowić to są też tacy co śpiewać nie potrafią a kasę biorą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianek
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Pon 11:06, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że najbliższy prawdy jest Raczek, a za nim Jurgens. jurgens napisał: | jak się dobrze zastanowić to są też tacy co śpiewać nie potrafią a kasę biorą. | Takiego chóru nie znam, ale znam orkiestrę dętą, w której wszyscy łącznie z dyrygentem nie mają pojęcia o muzyce, a kasę biorą, bo jest to orkiestra miejska występująca na wszystkich uroczystościach państwowych; także w kościele podczas Mszy za Ojczyznę. Nawet wrogowi nie życzyłbym, aby tego musiał słuchać, a ja - raz w roku - muszę.
Jaka jest zatem taka orkiestra: amatorska, czy profesjonalna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słupsk/Poznań
|
Wysłany: Pon 11:09, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Michał trafił w sedno, bo z moim chórem czasem (ale nie zawsze) śpiewamy i dostajemy za koncert pieniądze (w przypadku ,gdy ktoś nas 'wynajmuje' - np. absolutoria na uniwersytecie).
Zatem jakim chórem jesteśmy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
joannagk
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:08, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jak się okazuje, nie jest to takie proste
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 12:31, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wilk napisał: | Michał trafił w sedno, bo z moim chórem czasem (ale nie zawsze) śpiewamy i dostajemy za koncert pieniądze (w przypadku ,gdy ktoś nas 'wynajmuje' - np. absolutoria na uniwersytecie).
Zatem jakim chórem jesteśmy? |
Jak chór dostaje pieniądze to nie znaczy że jest profesjonalny. Pytanie jest raczej, dla członków chóru udział w zespole jest źródłem utrzymania.
Po prostu czy jest to ich "profesja".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:50, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Otóż to. Wobec tego na konkursach mogą występować chóry składające się z profesjonalistów pod warunkiem że nie są to chóry profesjonalne a więc śpiewanie w nim nie jest źródłem utrzymania chórzystów. Bo na przyklad taka sobie grupa ludzi spiewająca w chórze zawodowo (na etacie itd.) zakłada sobie drugi zespół tak dla hobby, niedochodowo i objeżdża konkursy... hi hi
|
|
Powrót do góry |
|
|
niola
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 12:54, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie amator to ktoś, kto nie skończył wyższej uczelni muzycznej, a zawodowiec to ktoś kto taką szkołe skończył. I tak naprawdę nie jest istotne jakie to były studia muzyczne. Nawet jeśli nigdy nie kształcił się w dziedzinie śpiewu to i tak ma nad amatorem znaczną przewagę. Potrafi czytać partytury, nie ma problemu z rytmem, dynamiką itp. Ma, albo przynajmniej powienien mieć, większą wrażliwość muzyczną. Nie jest również istotne czy dostaje pieniądze za swoją pracę. W każdym razie jakby chciał, mógłby zarabiać śpiewem na życie. Amator raczej nie ma czego szukać w zespołach zawodowych (np. w chórze filharmonii) a absolwent muzycznej uczelni, nawet jeśli nie skończył wokalu może taką próbę podjąć.
Jeśli tak podejdziemy do tematu - definicja amatora i zawodowca jest całkiem prosta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|