chór z Poznania na wakacje :)

[Wilk]

Ja w sobotę wyjeżdżam. Proponowałbym piątek.

[matczar]

Panowie, na PW tudzież gg z taką dyskusją

[Vincent]

Wilku: dla mnie może być piątek!
Jako poznaniak - zaproponuj jakieś fajne miejsce.

matczar: niby jak mam wyszukać przez forum wszystkie osoby z Poznania, które chciałyby się w ten weekend spotkać?

Ale to może być dobry pomysł - utworzenie na forum działu, w którym chórzyści z poszczególnych miast będą mogli umawiać się na chlani... na integracyjne spotkania

[Wilk]

Ja Poznaniak? ja tu od września dopiero jestem.

[Vincent]

To wstępnie jutro o 19 przy krzyżach? Zastanowimy co potem.

[Wilk]

Ok.

[anabelle]

To ja też przyjdę. Mogę?

[Vincent]

jasne - im nas więcej tym lepiej
Kto jeszcze przyjdzie?

[anabelle]

Pragnę podziękować dwum panom za wczorajsze spotkanie mając jedocześnie nadzieję, że na nastepne spotkanie przyjdzie więcej chórzystów

[Wilk]

Również dziękuję pani i panu za przybycie. I podzielam nadzieję anabelle, co do następnego spotkania.

[jadwon]

Słuchajcie:) Widok był przezabawny... Jechałam swym autobusem nb do domu o 19. Sytuacja przedstawiła się tak. Na schodach auli UAM siedział vincent, na schodku z jednej strony krzyży siedziała anabelle a z drugiej strony stał Wilk:) I sobie tak stali i stali... Dobrze że się w końcu spotkali....

[anabelle]

HAHAHAHA! Jakie śmieszne!
Rzeczywiście, nie bardzo wiedziałam, że Wilk to Wlik. Ale w końcu się spotkaliśmy i to jest najważniejsze
A Ty, Jadź, następnym razem wyskocz z jadącego autobusu i przyłącz się do nas

[jurgens]

Już kiedyś to wałkowaliśmy, aby wrzucać zdjęcia na awatarki...

[Vincent]

przecież wrzuciłem...

... u Wilka też od razu widać, że Wilk to wilk

[Raczek]

Vincent, wrzuc może swoje wymiary to będzie Cię łatwiej rozpoznać Albo zdjęcie Twojej klamry od paska... bo jest na wysokości wzroku większości osób (wybacz żarcik)