Repertuar waszego chóru

[Widmo]

No właśnie jak wygląda wasz repertuar w chórze? Czy jest bogaty czy nie?

U mnie można powiedzieć że jest z jednej strony piękny a z drugiej tragiczny. Mamy tyle pieśni kościelnych i świeckich że nie sposób tego ogarnąć. Na samo prześpiewanie pieśni kościelnych RAZ do roku brakuje nam dni... a raczej roku. Niektóre pieśni sa śpiewane raz na kilka lat nawet, bo nie starcza czasu na ich prześpiewanie(nie mówię o opanowaniu), a wtedy dyrygent się nerwi że nie idzie to czy tamto... jak jest w dobrym razie raz na rok prześpiewane. Jak się nie miało na początku śpiewanie dobrego nauczyciela, to się nie da tego opanować. Teraz jestem w stanie zaśpiewać 50% tego co śpiewałem w ogóle... ale dopiero po 6 latach w chórze. Jak u was to wygląda, ile zajęło wam czasu opanowanie repertuaru i czy od razu dacie radę go zaśpiewać po roku przerwy?