Stroje chórzystów

[olica83]

My mimo iż jesteśmy zespołem od 1,5 mamy także wspólne stroje. Uszyliśmy sami (mama jednej z chórzystek jest krawcową) i za własną - ciężko zarobioną na śpiewaniu na ślubach - kasę. I mamy takie togi-alby, Panowie granatowe (no powiedzmy w ładnym odcieniu modraku) Panie błękitne.
Z resztą można zobaczyć już po wejściu na stronę [link widoczny dla zalogowanych]


A stroje koleżanki chóru (zdjęcia) istotnie bardzo eleganckie i jednocześnie oryginalne.
Podobają mi się

[Dorulla]

Wątek już nieco wiekowy, ale myślę, że ciągle aktualny Dorzucę więc swoje trzy grosze.
Ogólnie stroje są problematyczną sprawą, z kilku względów:
- trzeba znaleźć coś, co każdemu będzie pasowało kolorystycznie/ rozmiarowo (czyli dochodzi kwestia szycia na miarę i szybko rosnących chórzystów z chórów dziecięcych/młodzieżowych),
- chór powinien się prezentować elegancko i schludnie, ale nie zbyt "sztywno" i pompatycznie", oczywiście stroje damskie nie powinny być wyzywające, ale luźne "aseksualne" worki raczej uroku i pewności siebie nie dodają
- stroje powinny pasować do repertuaru, więc jeżeli jest zróżnicowany, to trzeba znaleźć coś w miarę uniwersalnego,
- ciężko dojść do konsensusu w kwestii koloru i kroju...
- no i oczywiście kasa, kasa, kasa...

My mamy srebrne sukienki + czarne bolerka (dziewczyny) i czarne koszule i długie spodnie (panowie)
A prezentujemy się tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście all rights reserved (nie chciałabym spotkać się na jakimś konkursie z drugim, ubranym identycznie chórem .
Na początku myślałam, że sukienki są zbyt "wieczorowe", ale po dłuższym śpiewaniu doszłam do wniosku, że sprawdzają się na każdym występie. Kolorek pasuje właściwie wszystkim.
Tylko trochę denerwujące jest słuchanie po koncercie "ale pięknie wyglądacie" zamiast "ale pięknie zaśpiewaliście"