Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smutek
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 11:58, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
człowieku wejdź do sklepu muzycznego typu Empik i inne ścierwo .. zlookaj ceny płytki (ok 50-70 złotych) .. i wychodzisz ze spuszczoną głową .. bo ja jako studenciak .. mogę pomarzyć o takim zakupie .. poza tym fakt, że znaleźć chóralistykę w takim sklepie to dopiero wyczyn
a czemu tak jest? wydaje mi się, że ludzie mają złe wyobrażenie na temat pojęcia "chóru" .. kogo się nie spytasz - to zaraz Ci walnie, że chór to coś takiego co w kościołach śpiewa i że jesteś z kościołem jakoś powiązany itd.
to jest kurde złe .. no ale cóż nie zmienimy myślenia ludzi, którzy podziwiają disco polo Rubika i kolorowe włosy Wiśniewskiego - i to dla nich jest piękna muzyka .. ale cóż .. cieszmy się z tego, że my sami tworzymy wyjątkową grupę ludzi, która kontynuuje coś pięknego w tym smutnym kraju! i w dupie mam to ile jest chórów w Tallinie czy innym kraju czy mieście! liczy sie to, że jesteśmy w Polsce i robimy to co kochamy .. i to daje nam ogromną przyjemność
może kiedyś chóry będą noszone na rękach .. ale narazie to się nie zmieni! więc do pracy rodacy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bonczas
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 12:28, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | .. poza tym rozmawiając z wieloma muzykami na ten temat .. jak widać nie jestem sam |
hmm.. masz pochlebne zdanie o mnie widze <joke>
a na powaznie to za bardzo się go uczepiłes .. taka w moim odczuciu powtórka z rozrywki z forum Canto.. ale to jet Twoje zdanie i ja sie nie wtryniam.. poprostu podchodze do tego z większym dystansem.. a to czy sie sprzedał po nagłym sukcesie Tu Es Petrus czy tak było zaplanowane ..to tylko podziwiać że mu wypaliło.. a może Ty mu troche zazdrościsz:> dla mnie Rubik to spoko człowieczek i skoro ludziom sie podoba to moga sobie go słuchac ..a nawet podśpiewywać co przyczyia sie wzrostu muzykalności naszego narodu
pozdrawiam fanów Piotra R. jak i przeciwników(Bartku)
|
|
Powrót do góry |
|
|
smutek
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 12:37, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no bo Polacy nie znają się na muzyce! (przynajmniej większość naszej szarej społeczności) i nie ma się co oszukiwać .. przykład jest prosty od zaciachanego disco-polo przez ich troje do twórczości śpiewającej mandaryny! ale to nie jest powód do dumy
co do Rubika .. to nic mu nie zazdroszcze .. bo nie mam czego! nie kręci mnie jego muza .. dyrygent z niego zaden .. a jeśli chodzi o podobanie się to chłopak się nie umywa do Adama Sztaby - takie me zdanie
wracając bardziej do tematu .. jestem ciekaw jaki największy nakład płytowy wydał jeden z waszych chórów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Śro 12:48, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, ale większość osób w kraju, które nigdy nie było na żadnym koncercie dobrego chóru, nie wspominając nawet o koncertach przeciętnych.
Wiele razy się spotykałem, z tym, że osoby zaproszone na koncert chóru, potem nie mogły się nadziwić, że to może być takie przyjemne w odbiorze.
Ale też jest nadal trochę chórów (nawet miałem okazję takich posłuchać na przeglądzie wczesnym latem), które tak śpiewają, że można parafianom tylko współczuć.
Choć coś się zaczyna zmieniać - nie wiem czy zwróciliście uwagę, że większość polskich festiwali, przeglądów i konkursów nosi numerki 1,2,3... Więc może jest to sygnał, że jest coraz lepiej.
Jeśli chodzi o Rubika, to może to jest kwestia początku - mam nadzieję, że ludzie się czegoś nauczą i sięgną po coś trudniejszego. Ja pamiętam, że jak zaczynaliśmy, to też się fascynowałem chorałkami Gałuszki lub Taize.
|
|
Powrót do góry |
|
|
smutek
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 12:53, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Taize to kozak .. nie wiem czemu niby to jest proste .. ale strasznie mi się podoba .. wielbić Pana chce .. zostań tu itd.
dla typowo amatorskich chórów to naprawde dobry repertuar ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Askapika
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pon 21:31, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uboga? No i tu tkwi sedno. Niestety aby przyciągnąć ludzi trzeba dać im też trochę oprawy. Muzyka nawet najlepsza powinna mieć tło. A chór jakieś stroje w których nie wygląda jak zbiorowisko strachów na wróble:)
Ale znaleźć sponsora dla chóru to sztuka wielka, choć podobno niektórym się udaje. A widzę po przykłądzie naszego zespołu - najwięcej ludzi przychodzi na koncerty, na których coś się dzieje poza muzyką - jakieś sztuczne ognie do Carminy Burany + balecik robią wrażenie nawet na takich co w życiu chóru na oczy nie widzieli. Wiadomo że nie każdą rzecz można podać z ozdobami ale jak raz cię zapamiętają to drugi raz też przyjdą choćby z czystej ciekawości. No i tak wzrośnie kultura muzyczna naszego narodu:)))
|
|
Powrót do góry |
|
|
joannagk
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:36, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety ostatnio przekonałam się o kolejnym elemencie, który stawia nas gdzieś daleko za europejskim i zaoceanicznym poziomem dbałości o sztukę chóralną.
Potrzebuję 9 chóralnych utworów w konkretnym wydaniu. Myślicie, że jest to możliwe do kupienia lub wypożyczenia w Polsce... Nie
W PWM są nuty PWM głównie i jest jeszcze jeden problem. Mogę kupić lub wypożyczyć miniumum 16 sztuk... ale i tak nie ma tych wydawnictw...
Wiem, ze u nas śpiewa się głównie z kserówek i nie jest to szczytna sprawa, ale powinna być możliwość zakupienie jednego egzemplarza do celów naukowych.
Właśnie do takich celów te nuty są mi potrzebne. W księgarniach na zachodzie sa dwie ceny. Niższa - jeśli kupujesz minimum 8 sztuk i wyższa jeśli kupujesz mniej. Dla mnie to logiczne.
cóż
niestety będę musiała zamówić te nuty we Francji, a za przesyłkę zapłacę więcej niż kosztują nuty :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciechgorka
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:17, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nuty, temat rzeka. A zdobycie jakiegoś fajnego kawałka jest dosyc kłopotlitwe, delikatnie ujmując.
Odpytaj o konkretne tytuły na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Osobiscie zamawiałem u nich w ten sposób kilkanaście pozycji, szczegolnie na chór męski. Musze przyznac sa skuteczni nutki ściagaja z zagranicy a u nich mozna kupić a za przesyłke ( do 150 zł bo powyżej przesyłają chyba gratis) płacisz taryfę krajowa.
Goraco polecam
Wojtek
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pią 10:35, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że brak nutek wynika właśnie z tego ubóstwa kultury.
Ponieważ nutki są niedostępne - chóry załatwiają nutki we własnym zakresie. A ponieważ załatwiają, to ciężko coś sprzedać, więc nutek nie opłaca się wydawać, albo nakłady są tak małe, że muszą kosztować krocie.
Brakuje też wydawnictw jedno-dwu stronicowych, gdzie można byłoby np. za 20-30 pln zamówić komplet nutek dla całego chóry. Zamiast tego utwory krótkie są wydawane w zeszytach po 20 utworów (jeden zeszyt 20 pln) i generalnie jedyne sensowne użycie takich zeszytów, to po prostu kserowanie wybranego utworu.
Napędzanie rynku - zarówno popytu i podaży jest bardzo trudne w takich warunkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:38, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A czego konkretnie Asiu szukasz?
Rozpuść wici, może wspólnymi forumowymi siłami dotrzemy do tych nutek
|
|
Powrót do góry |
|
|
joannagk
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Sob 14:10, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj słuchałem przypadkiem na TV Kultura występów jakiejś szwedzkiej operowej śpiewaczki. Nie powiem żeby jakoś mnie to zachwycało, bo deczko wibrowała, ale generalnie nie było tak źle abym chciał zmienić kanał. Na koniec zaśpiewała kilka pieśni norweskich i szwedzkich, ale mniejsza o to. Najciekawsze usłyszałem w trakcie wywiadu na koniec programu:
"... śpiew jest w Szwecji jednych z najczęstszych sposobów spędzania wolnego czasu. Prawie każdy Szwed śpiewa w jakimś chórze..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia
Administrator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słubice
|
Wysłany: Sob 16:05, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jurgens napisał: |
"... śpiew jest w Szwecji jednych z najczęstszych sposobów spędzania wolnego czasu. Prawie każdy Szwed śpiewa w jakimś chórze..." |
Trochę przesadne stwierdzenie, aczkolwiek rzeczywiście śpiew jest tam popularny. Zastanawia mnie tylko powód takiej popularności chórów. Czy wynikałoby to z finansów? Czy to może kwestia kształcenia? Inna mentalność?
Finansowo chór nie jest trudnym przedsięwzięciem - koszty nut, ewentualnie opłacenie dyrygenta itd. nie są przecież znaczące.
Kształcenie muzyczne otrzymują również dzieci w Polsce - od pierwszych klas podstawówki prowadzone są zajęcia z muzyki.
Mentalność w pewnych kwestiach kulturalnych i politycznych jest różna ale przecież nie przekłada się to na zamiłowanie do muzyki.
Chóry cieszą się ogromną popularnością również u naszych wschodnich sąsiadów. Nie znam Ukraińca, który nigdy nie śpiewał w chórze.
Więc na czym polega różnica? Z czego wynika taka popularność chórów w Skandynawii i na wschodzie Europy? Czego brak w Polsce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słupsk/Poznań
|
Wysłany: Sob 18:12, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o naszych wschodnich sąsiadów, to nie ma co porównywać, bo u nich śpiew był od wieków związany z cerkwią. Od dziecka więc teoretycznie każdy ma styczność ze śpiewem a capella.
Co do kształcenia muzycznego w podstawówce - dobrze, że chociaż minimalna edukacja jest. Z drugiej jednak strony nie jest to też efektywne, bo np. z mojej klasy podstawówki tylko ja wypadłem najbardziej muzykalnie po latach. I to chyba nawet z innych powodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
scarabbeo
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słupsk/Poznań
|
Wysłany: Sob 18:22, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z tą małą efektywnością nauczania muzyki w szkołąch to jest tak, że naprawdę niewielu jest nauczycieli muzyki 'z powołania'. Niestety, na uczelniach pedagogicznych od pewnego czasu (dłuższego?) funkcjonuje selekcja negatywna. I dotyczy to nie tylko wychowania muzycznego.
No, ale dość tego marudzenia, ostatecznie już po samym tym forum widać, że chóralistyka ma swoich zagorzałych zwolenników, a i samych chórów wyraźnie przybywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|