Vitas i inni - sopraniści

[Basiak]

Na życzenie wireza zaczynam otwieram nowy wątek, który zaczęlam w temacie o Rubiku.

Odkryłam niedawno na You Tube rosyjskiego wykonawcę Vitasa i jestem ciągle pod wrażeniem jego głosu. Vitas ma w swoim repertuarze wiele dosyć miernej jakości, typowo ruskich, piosenek, takich szlagierów na akademie ku czci ale ma też kilka utworów, które śpiewa porywająco, przepięknie po prostu.
Jego wykonanie "Ave Maria" wzrusza mnie do łez.
Czy możecie posłuchać i powiedzieć mi coć o jego głosie? Jak go oceniacie? Przeczytałam,ze jest kontratenorem. No, ale dobrym, złym, takim sobie? Ponoć ma niespotykaną skalę ...
Posłuchajcie jeszcze " Lucia di Lammermoor" i "Opera 2"
( Nadal nie mogę zamieszczać linków, bo nie jestem zarejestrowana na forum 24 godziny)
Bedę bardzo wdzięczna za wasze opinie, wprost nie chce mi się uwierzyć,że mężczyzna może miec tak wysoki i silny głos.

[jurgens]

Link do Ave Maria

To jest wersja dla alta. Więc każdy kontratenor czy falsecista sobie z tym poradzi.
W tej chwili większość zespołów śpiewających muzykę dawną ma w składzie kontratenorów.

Link do Lucia Di Lammermoorr
Link do Opera 2

W Opera 2 koleś śpiewa jak sopran, co już jest nie lada wyczynem.

Jednak ja bym wolał usłyszeć go unplugged, bo za mikrofonem w przetwornikach można cuda wianki z głosem robić. A po drugie sztuką jest nie tylko taką wysokość, ale to by przy tej wysokości głos brzmiał bez wzmacniaczy.

[Basiak]

Oooooo....zmartwiłeś mnie trochę.
Jesteś pewien, że jego głos jest przetworzony?
Nie ma chyba szansy na usłyszenie go na żywo, bo on albo jego impresario zdradzili Europę na rzecz żółtych ludzi. Ponoć święci triumfy w Chinach, na Taiwanie i gdzieś tam w tych regionach.
Myślę, że on już nie ma tego wspaniałego glosu, którym śpiewał "Operę 2 "w 2001, bo repertuar przesunął mu się w kierunku czegoś , co można nazwać popem połączonym disco polo.

Zastanawiałam się, dlaczego przy wykonaniu piosenek staje miejscami na rozstawionych nogach i ma lekko ugięte kolana. Dzięki wątkowi o emisji głosu, już wiem

Pisaliście o skali waszych głosów, możecie mi powiedzieć, jaką skalę on osiąga w Operze 2?

[jurgens]

Nie wiem czy jest przetworzony. Ale dopóki nie ma występu unplugged, to nigdy na 100% nie można być pewnym.

W "operze 2" są dźwięki właściwe skali sopranowej, co raczej jest dużą rzadkością.

[Basiak]

No tak, więc w jego przypadku właściwie w ogóle nie można być pewnym.
Ale cudne ma te wysokie partie, prawda?
Jest jeszcze jeden utwór , w którym refren śpiewa wysoko ale nadal nie mogę wstawić linku. Video nazywa się Vitas i dodane zostało przez uzytkownika Canopic.

[Raczek]

Tutaj posłuchać możecie prawdziwej gwiazdy, która operuje falsetem w sposób zadziwiający... mój nummero uno Andreas Scholl. W tym przypadku nie ma mowy o przetwarzaniu głosu, bo wspomniany Pan koncertuje live z duzym powodzeniem na całym świecie.
[link widoczny dla zalogowanych]

[Basiak]

Dziękuję, za link.. słuchałam i jestem pod wrażeniem
To jest jednak zupełnie inna klasa i grzechem byłoby porównywanie obydwóch wykonawców.

Vitas jest zdecydowanie piosenkarzem pop i elementy klasyczne zdarzają mu się rzadko. On steruje raczej w kierunku w kierunku ludyczności.
Myślę,że ma duże możliwości wokalne i aż żal ,że się skomercjalizował.

Może mógłby stanowić konkurencję dla A.Scholla, gdyby poszedł w kierunku muzyki klasycznej.
Przyznasz chyba,że miejscami na cudowny głos
Zawsze trudno mi zrozumieć ludzi, którzy porzucają swój talent na rzecz mamony

[jurgens]

Ciężko porównywać głos wzmacniany i nie wzmacniany. Po prostu nie wiadomo jak brzmiałby Vitas bez mikrofonu. Czy byłby to nadał piękny głos, czy ciche i żałosne popiskiwanie. Trochę mnie niepokoi że mikrofon jest bardzo blisko ust, co raczej sugeruje, że wydobywający się głos jest raczej słaby.

[anabelle]

Raczek! Pan A. Scholl robi duże wrażenie Niejeden sopran mógłby się od niego niejednego nauczyć.

[lubcia]

Vitas śpewa w skali sopranowej. I napewno nie ma przetworzonego głosu!!! Śpiewa muzyke klasyczna zmieszaną z popem. szkoda,że nie słyszeliście jego koncertów naście lat wstecz. jak każdy piosenkarz jest związany z komercją!!!!!!! byłoby wielką bzdurą żeby obeszli się bez komercji, przecież z tego żyją!!! pozdrawiam:)

[Tahirek]

omg ciary chodzą po plecach jak słucham Vitasa... wpadam w kompleksy jako sopran

[jurgens]

A tutaj nagrania sopranisty Radu Marian, którego osobiście lubię słuchać w repertuarze, który mi leży:

[link widoczny dla zalogowanych]

A jak ktoś chce to jeszcze [link widoczny dla zalogowanych]

[jurgens]

A na deser [link widoczny dla zalogowanych] z Czarodziejskiego Fletu Mozarta dla nieprzekonanych.

[Basiak]

Jurgens, ja nie wiem, czy należy porównywac Vitasa z sopranistami takimi jak Radu Marian czy A. Scholl. To jest jednak zupełnie inna kategoria.
Ale jeżeli już porównujemy, to powiem szczerze,że Ave Maria w wersji Vitasa podobała mi się o wiele bardziej.
Zapewne wynika to z mojego nieobycia muzycznego. Głos Vitasa wydaje mi się cieplejszy i zdecydowanie męski, natomiast głosu Radu Marian nie potrafiłabym odróżnić od kobiecego.

[ARTURJK]

vitas Brener na rynku istnieje juz od wielu lat. Ci co interesują sie muzyką z Rosji i Ukrainy, dawno go odkryli. Jest to zjawisko, szkoda tylko, że się rozdrabnia na mało porywające techno i takie tam inne; głos anielski i porównywanie do Farinelli'ego jest co najmniej nietaktem.
Ale zawsze jest tak, że mali zazdroszczą tym wielkim; on okupił to pracą i ma TALENT, no i doszła jeszcze aparycja i umiejętność sprzedania siebie na dość wymagającym rynku, jakim jest Rosja. Jest tam uwielbiany, ja go też podziwiam - a j k
ps
drugim suuper śpiewakiem w tym kraju jest N.Baskov, glos interesujący choć zgoła odmienny od Vitasa.