monia
Administrator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słubice
|
Wysłany: Pią 14:01, 22 Lut 2008 Temat postu: Bonnie and Clyde w Filharmonii |
|
|
Polecam artykuł, który ukazał się w "Gazecie":
[link widoczny dla zalogowanych]
On był producentem, ona pianistką. On zrobił to z miłości dla niej, ona - z miłości do muzyki. Poznajcie historię największego oszustwa w muzyce poważnej.
"...O Joyce Hatto zrobiło się głośno cztery lata temu. Najpierw na forach internetowych dla melomanów, którzy zachwycili się jej nagraniami wydanymi przez nikomu nieznaną firmę fonograficzną z Cambridge Concert Artist. Kim ona jest? - pytali zaintrygowani forumowicze. Kim jest kobieta, która na przestrzeni kilkunastu lat wydała 103 płyty i której repertuar obejmuje najtrudniejsze kompozycje na fortepian: koncerty Czajkowskiego, Brahmsa, Mendelssohna, Godowskiego (wszystkie 53 Studia nad etiudami Chopina), cały dorobek Beethovena, Mozarta, Haydna, Prokofiewa? Kiedy okazało się, że jest nią 75-letnia staruszka, która od lat walczy z rakiem i praktycznie nie odchodzi od fortepianu, kult zakiełkował... Tak ostatecznie zawiązał się mit o Joyce Hatto.
A do firmy Concert Artist z całego świata zaczęły napływać zamówienia na komplet jej nagrań. W 2006 r. jeden ze sprzedawców detalicznych zrealizował zamówienie o wartości 50 tys. funtów...."
|
|