|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asia_545
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:40, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No, to panowie sobie podyskutowali - można chyba wreszcie coś wtrącić. Joasiu - jaki wstyd? Bywa. Zawsze jakaś nauka ze zdarzenia płynie. Brat mojej koleżanki na prostej, suchej drodze wjechał w tył jakiegoś biednego, zupełnie niewinnego kierowcy i sam nie wie jak do tego doszło. A samochód musiał na lawecie do domu wracać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia Brol
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 23:39, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Najciekawsze wjechanie w tył było takie, że na skrzyżowaniu autobus zbyt wyjechał i musiał deczko cofnąć, żeby droga była "drożna". Nieszczęściem za nim stał biedak, który potem musiał się gęsto tłumaczyć, że to nie on wjechał, tylko jemu, a on sobie grzecznie stał i czekał. Gdyby nie pan fryzjer, który bacznie się sytuacji przyglądał i zechciał być świadkiem to kto wie? Ciekawe, czy przez to nie ucierpiało czyjeś ucho:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|