Snooker

bonczas

147.pl to mój ulubiony serwis snookerowy! Smile

smutek

jedna z najlepszych stronek w sieci ..

co do info to polecam wszelkie angielskie serwisy .. no niestety tam 3ba dość dobrze kumać języczek Smile

smutek

no a dzisiaj rozpoczął się Welsh Open - no niestety na dobre pojedynki musimy jeszcze troszke poczekać .. no ale w sumie wieczory na Eurosport rządzić będą Twisted Evil

smutek

już trwa walka o ćwierćfinały .. Twisted Evil

a co najważniejsze - za burtą już tacy znakomici zawodnicy jak Higgins, Williams, Ebdon czy Ryan Day, który doszedł aż do finału w Malta Cup - a tutaj odpadł w przedbiegach nie wygrywając żadnego frame'a!

w ćwierćfinale już są: S.Murphy, R. O'Sullivan, S. Davis i A.Hamilton!

a kolejnym graczem, który do nich dołączy jest Neil Robertson, który właśnie zmiata ze stołu Stephen'a Hendry'ego 0-4 Twisted Evil

jutro arcy ciekawy pojedynek - O'Sullivan vs. Robertson Cool

grizzly3

Dzięki smutek - znów bym zapomniał...
Widać O'Sullivan, jak chce, to potrafi :)
Jutrzejszy mecz faktycznie może być interesujący...

bonczas

aż miło było popatrzeć jak Hendry siedział i patrzył na poczynania Neila Cool

lubie bardzo Robertsona a wczoraj grał bardzo odważnie i co ważniejsze-skutecznie! chciałbym żeby pokonał Ronniego Cool

smutek

Neil wygrał bardzo zasłużenie! jednak przyznam, że gdy Hendry wygrał 3 frame'y z rzędu i zrobiło się 3-4 Confused

to tak sobie pomyślałem, że wydrapie Evil or Very Mad

ale nie .. to Robertson był górą! i teraz czeka go pojedynek z Ronnie'm ..

osobiście obstawiam Ronniego .. (jak zawsze) Wink

bonczas

znamy juz półfinalistów Cool

największe zaskoczenie turnieju -Higinson pokonał w ćwierćfinale Ali Cartera(wbił maksa! ! Cool

) i w pierwszym półfinale zmierzy sie z Maguairem.

Neil Robertson zagra ze Stevem Davisem.

w tej fazie pojedynki do 6 frejmów
finał do 9 Cool

zapowiadaja się ciekawe meczyki Wink

smutek

no i Robertson wygrał! nie ukrywam, że bardzo sie ciesze z jego zwycięstwa! zasłużył sobie na to .. finał był bardzo ciekawy i miły dla oka! Smile

piękny snookerowy wieczór! Cool

bonczas

oglądałem tylko sesje wieczornom ale trzeba przyznać że emocjii nie brakowało Very Happy

przy prowadzenie 6-2 Neila,Higinson wygrał 5 frejmów i zrobiło się naprawde ciekawie Twisted Evil

wygrał jeden z moich ulubieńców więc cieszę się bardzo Cool

smutek

Był jeszcze dzieckiem, gdy jego ojca skazano za zabójstwo na długoletnie więzienie. Matka trafiła za kratki gdy miał 18 lat, za przestępstwa podatkowe. W tej sytuacji trudno się dziwić, że zaczął brać narkotyki i popadł w alkoholizm. Bardziej dziwi coś innego - że Ronnie O'Sullivan wyszedł z obu nałogów, stał się milionerem i sportowym idolem dla milionów nastolatków.

Ale do tego była daleka droga. Jeszcze nie wszedł w prawdziwą dorosłość, a już musiał zająć się domem i młodszą siostrą, zarabiając na życie prowadzeniem zostawionego przez ojca interesu - sieci sex-shopów. Cierpiał także na depresję. Wyciągnął go z niej snooker i wspólne treningi ze starym mistrzem, Rayem Reardonem, którego o zajęcie się synem poprosił idący do więzienia ojciec. Właśnie dzięki tym lekcjom mający niespełna 22 lata Ronnie równowartość miliona złotych zarobił w... 5 minut i 20 sekund.

Teraz jest dziesięć lat starszy, co jednak wcale nie oznacza, że stał się mniej barwną postacią. Niedawno O'Sullivan znów zaszokował sportowy świat. Wygrał najbardziej prestiżowy obok mistrzostw świata turniej snookerowy, choć dzień wcześniej, po zwycięskim półfinale London Masters, stwierdził krótko: "Bło mi wstyd, że gram tak słabo, miałem wrażenie, że wszyscy na trybunach się ze mnie śmieją. To było żałosne" - stwierdził O'Sullivan, uważany przez wielu za geniusza snookera. Jego wielkie umiejętności potwierdzają nawet ci, którzy Ronnie'go nie lubią, którym działa na nerwy. Bo dwukrotny mistrz świata, jak każdy geniusz, często bywa nieznośny.

"Przy stole rzeczywiście można dobrze zarobić, jeszcze lepiej się przy tym bawiąc. To świetna sytuacja, gdy człowiek robi to, na co zawsze miał ochotę" mawia O'Sullivan. Nie zawsze jednak widać po nim radość grania. Żaden inny zawodnik w historii dyscypliny, stworzonej z myślą o angielskich oficerach i dżentelmenach, nie wywołał przy stole tylu skandali.

W listopadzie 1993, mając 17 lat i 11 miesięcy, stał się najmłodszym zawodnikiem, który wygrał turniej rankingowy. W UK Championship pokonał wszystkich najlepszych, wręcz szokując świat. Potem szokował go dalej, ale nie zawsze dobrą grą. W 1996 roku rzucił się z pięściami na oficera prasowego podczas mistrzostw świata. W tym samym turnieju ośmieszył też zasłużonego Kanadyjczyka Alaina Robidoux, ogrywając go... lewą ręką. Nie ma na świecie innego zawodnika, który tak dobrze grałby z obu rąk, jak O'Sullivan.

Ronnie zwany jest przy stole "Rakietą", bo nikt nie gra tak szybko jak on. Nic więc dziwnego, że właśnie do niego należy rekord Guinessa w kategorii "najszybciej osiągnięty break maksymalny". Podczas mistrzostw świata w 1997 roku za jednym podejściem do stołu zdobył maksimum punktów (147) w zaledwie 320 sekund.

Tahirek

A co tu taka cisza w snookerowym temacie? ja też jestem fanką snookera a szczególnie Ronniego O'Sullivana, lubiłam też Paula Huntera ale niestety... Sad

no może ożyje w końcu temat snookera, bo kończą się wakacje snookerowe powoli Very Happy

grizzly3

OK - odgrzewamy temat... :)

Nie jest to najnowszy news, ale zwycięzcą China Open został [link widoczny dla zalogowanych]. (W półfinale pokonał R. O'Sullivana) ;)

Tahirek

No tak coś mi się wydaje, że oglądałam ten turniej, ale to było taaaak dawno... A mistrzem świata został John Higgins pokonując Marka Selbiego (oj ciężki to był finał bo obu bardzo lubię...)