25.03 Requiem Faure'go - Chór Kameralny UAM

Wilk

25 marca (niedziela) o godzinie 16 odbędzie się wykonanie Requiem Gabriela Faure'go (wersja 1853) Chóru Kameralnego UAM wraz z orkiestrą 'Amadeus' pod dyrekcją Agnieszki Duczmal.

Koncert będzie miał miejsce w kościele pw. Wszystkich Świętych na Grobli w Poznaniu.

Serdecznie zapraszam. Smile

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

NO to pieknie;) Namieszałam ale juz wszystko jest jasne:) Miejsce świetne. lepiej w poznaniu spiewa sie chyba tylko u karmelitów! Mam nadzieję, że będę mogła się zjawić i posłuchac z przyjemnościa;)

Wilk · Wysłany: Nie 18:18, 25 Mar 2007 Temat postu:

I jak wrażenia? Ktoś był? Razz

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

Tak, tak!!! Zaszliśmy z Raczkiem. Wrażenie ogólne pozytywne. my spiewaliśmy ten utwór w troche innym opracowaniu- tzn. z sekcją dętą, więc ciężko było się przyzwycziac do innego brzmienia;) Ale soprany macie piękne, tenorów chyba troszkę mało zawitało, prawda???

Mam tylko malutenkie zastrzeżenie ( nie byłabym sobą, gdybym nie miała Smile

co do tekstu- może to kwestia akustyki, ale nie mozna było za bardzo zrozumieć słów!!!

Reasumując- miłe niedzielne popołudnie;) Gratulacje:)

Raczek · Wysłany: Pon 13:25, 26 Mar 2007 Temat postu:

I ja tam byłem!
Fajnie brzmicie, pozazdrościć... szczególnie dziewczęta Wink

. Nieustająca praca nad emisją - to słychać! Tenorki mają chyba kryzys (pewnie grypa zołądkowa przetrzebiła ich szeregi), ale znając klasę Krzysztofa Szydzisza i Jego chóru, to zapewne chwilowe.
Orkiestra (a właściwie jej część) grała bardzo, bardzo (ciekawe jak się z Pania Duczmal współpracuje). Podobało mi się, choć tak jak Jać i ja jestem przyzwyczajony do nieco innej instrumentacji tego dzieła.
Teraz soliści. Ola stanowi niewątpliwą klasę i nie ma się tu czego czepiać, a Szymon... jak skończy studia to będą z Niego ludzie Wink

Ogólnie baaardzo się cieszę że tak miło mogłem spędzić niedzielne popołudnie. Dzięki Wilku za info o tym koncercie.

Wilk · Wysłany: Pon 14:13, 26 Mar 2007 Temat postu:

Nie ma problemu. Very Happy

Z Duczmalową się kapitalnie pracuję, poza tym widać, że dużo serca wkłąda w muzykę.

Jeśli chodzi o tenorów - było tylko dwóch na koncercie z pewnych powodów. Normalnie jest 4 (+ 1 jeszcze nie w składzie koncertowym).
I to był tylko problem ilościowy, nie jakościowy. Bardziej problemem są basy, ale to już całkowicie inna historia. Wink

Cieszę się, że przybyliście. Pozdrawiam. Wink