Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:16, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jurgens napisał: | Live ma to do siebie, że niedokładności i błędy są po prostu niezauważane z uwagi na to, że oprócz bodźców słuchowych, masz jeszcze bodźce wzrokowe a także zupełnie inny poziom uwagi. Do tego dochodzi "adrenalina" wynikająca z niepowtarzalności nagrania. Czyli pozamuzyczne efekty które mają bardzo duży wpływ na odbiór muzyki. |
nie chodzę na koncerty bylejakich chórów, bo przeszkadzają mi ich niedoskonałości.
jurgens napisał: | W nagraniach - które słuchasz w sztucznych warunkach pewne niedoskonałości nagrania - takie jak np. odgłosy kroków na scenie, pokasływania publiczności, szelest przewracanych kartek partytur mają bardzo duży wpływ na odbiór. Także wszystkie braki emisyjne, błędy wykonawcze stają się słyszalne - szczególnie jeśli słuchasz nagrania nie raz a 10 lub więcej razy. |
Nikt nie nagrywa przy pełnej sali - z powodów wyżej wymienionych. Szelest partytur? A w studio niby wszyscy mają nuty wryte na pamięć? Skąd kroki na scenie - nie wiem.
jurgens napisał: | Jeśli Twoim celem jest porównywanie wykonawców w zakresie umiejętności, to rzeczywiście - najlepiej nagrywać bez jakichkolwiek modyfikacji. Ale jeśli chcesz po prostu słuchać muzyki - to niekoniecznie wierność oryginalnemu brzmieniu jest tutaj głównym celem nagrania. |
Jeśli słucham muzyki w domu, mogę sobie raczej pozwolić na najlepsze wykonania.
jurgens napisał: | Są zespoły które poza nagraniami w ogóle nie koncertują i tutaj miałbyś duży zgryz z usłyszeniem "live" takiego zespołu. |
Co nie zmienia faktu, że wiem, jak brzmi głos ludzki, czy instrument i podkolorowanie słyszę.
jurgens napisał: | Podsumowując - moim zdaniem liczy się generalnie efekt końcowy i to czy dane nagranie dostarcza przyjemności w słuchaniu nagrania czy też nie. |
No właśnie, mi zniekształcane nagrania przyjemności nie dają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GWIZDEK
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:22, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm jesli miałbym ocenic nagranie (chor), to chcialbym uslyszec ich tak jak naprawde spiewaja bez zadnych technicznych ulepszen. Jeżeli mam posluchac muzyki to co z tego ze jest wiecej poglosu lub sa podbite basy jezeli jest to fajne i przyjemne dla ucha.
Chce uslyszec nieprzetworzona muzyke ide na koncert, chce posluchac idealnie czystego dzwieku, brzmienia itd. kupuje sprzet za milion zlotych siedze w wytlumionych pokoju i slucham ale moim zdaniem za cholere takiej muzyki nie mozna nazwac nie znieksztalcona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:19, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
GWIZDEK napisał: |
Chce uslyszec nieprzetworzona muzyke ide na koncert, chce posluchac idealnie czystego dzwieku, brzmienia itd. kupuje sprzet za milion zlotych siedze w wytlumionych pokoju i slucham ale moim zdaniem za cholere takiej muzyki nie mozna nazwac nie znieksztalcona. |
pytanie - czy Tobie, jako użytkownikowi zależy na zbliżeniu odsłuchu do warunków koncertowych (ideału), czy nie.
Analogicznie: Żadne wykonanie nie może być idealne, zawsze jakaś drobna rzecz będzie przeszkadzała. Zatem po co wogóle męczyć się i dążyć do ideału ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 9:13, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wirez napisał: |
pytanie - czy Tobie, jako użytkownikowi zależy na zbliżeniu odsłuchu do warunków koncertowych (ideału), czy nie.
|
Przyjmujesz że wykonanie koncertowe to ideał. A myślę, że tak wcale być nie musi. To są zupełnie różne rzeczy - tak jak np. teatr i teatr telewizji.
Ja np. od koncertu oczekuję przede wszystkim przeżyć emocjonalnych - coś może być wykonane gorzej, ale musi być coś takiego co wyciśnie mi łzy z oczu.
Na koncercie też nie zawsze jest idealny odsłuch - rozmaite pogłosy, pułapki akustyczne często psują odbiór. Zamazywanie tekstu itd itp. Pomijam już takie rzeczy jak np. zimny kościół podczas śpiewania kolęd. Spróbuj sobie posłuchać smażąc się na słońcu kolęd z MP3.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Studio DtS
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 9:50, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wirez napisał: |
no nic, tylko zawsze myślałem, że dobre nagranie ma jak najbardziej odwzorować rzeczywistoć. |
W takim razie nie ma dobrych nagran, bo nie ma w 100% rzeczywistych nagran.
Czy sam proces rejestracji dzwieku nie jest juz oszustwem? Przeciez kazde z urzadzen wprowadza zakolorowania; zaczynajac od mikrofonu nagraniowego przez kable i rejestrator a konczac na odtwarzaczu i glosnikach z ktorych sluchasz muzyki.
wirez napisał: |
No ale skoro klient prosił...
|
No skoro prosił...
wirez napisał: |
A pogłosu nie zbiera się oddzielnymi mikrofonami ustawionymi w innym miejscu sali, lub chociaż odwróconymi? Potem jedynie należy przy masteringu odpowiednio dobrać proporcje: mikrofony przy chórze, organach / nagranie pogłosu.
No i polemizował bym, czy pogłos jest rzeczywiście "niewielki".
|
Rzeczywiscie jesli sie da ustawic mikrofony w innym miejscu sali do rejestracji poglosu to super.
Niestety w tym nagraniu sie nie dalo, poniewaz chor byl w innej czesci kosciola niz organy.
wirez napisał: |
Czepiam się, bo mi zawsze zależy na najbardziej naturalnym / neutralnym nagraniu. Wszelakie procesory / limitery, czy cokolwiek jest dla mnie niewskazane w nagraniu.
|
Kazdy ma prawo sie czepiac
Ale tez kazdemu podoba sie cos innego
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:15, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Studio DtS napisał: |
Czy sam proces rejestracji dzwieku nie jest juz oszustwem? Przeciez kazde z urzadzen wprowadza zakolorowania; zaczynajac od mikrofonu nagraniowego przez kable i rejestrator a konczac na odtwarzaczu i glosnikach z ktorych sluchasz muzyki. |
wirez napisał: |
Analogicznie: Żadne wykonanie nie może być idealne, zawsze jakaś drobna rzecz będzie przeszkadzała. Zatem po co wogóle męczyć się i dążyć do ideału ? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Studio DtS
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:33, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jesli mozesz to daj jakis przyklad wg Ciebie dobrego nie znieksztalconego zadnymi procesorami nagrania.
Chetnie poslucham.
Ja ze swej strony polecam swietne nagranie wykonane technika binauralna w jaskini.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:16, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
moim zdaniem bardzo dobrze nagrane.
Oczywiście zawsze gdzieś tam są jakieś zniekształcenia. Nie pisałem, że da się bez zniekształceń, ale chodzi chyba o to, żeby było ich jak najmniej.
I jeszcze dla przykładu nagranie źle zrealizowane
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 12:30, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nagranie rzeczywiście dobre, ale wsłuchując mam wrażenie, jakby były trochę ścięte wysokie tony (albo mam słuchawki do bani).
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:31, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przecież to mp3 jest ;p / dopiero ripowałem mediaplayerem. Poza tym ja tego nie słyszę, bo raczej głuchy jestem i powyżej 16kHz raczej u mnie bieda.
Ostatnio zmieniony przez wirez dnia Czw 12:33, 02 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 12:33, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No to o czym mowa. Choć słucham mp3-jek, to wydają się być trochę mniej "odszumione".
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek3838
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:34, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Czy może mi ktoś z Was - bazując na doświadczeniu z sesji nagraniowych - doradzić, jakie mikrofony najlepiej nadają się do rejestracji dźwięków - zarówno przy nagraniach jak i nagłośnieniu występów. Nasz chór nie jest zbyt duży - ok. 20 osób. Proszę o konkretne dane - firma, typ, a może i sprzedawca. Nie ukrywam, że zależy mi na rozsądnym stosunku cena/jakość. Pomóżcie, bo przy starych mikrofonach to uszy więdną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:50, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mikrofon dynamiczy,
reszta - droga
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 6:33, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Do nagrań chóru tylko pojemnościówka. Najtańsze mikrofony które się od tego nadają to ok 500 pln.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:49, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
;p napisałem bzdurę - przyznaję się - oczywiście pojemnościówka. Jeśli bardzo chcemy ciąć koszty, to od 300 zl da się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|