|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamek_b
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:09, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że oprócz śpiewania ze splecionymi rękoma z tyłu to jedyna porażka Twojego dyrygenta "dodo 93". Głos powinien być jak najbardziej naturalny, ale nie naturszczykowaty. Tzn nie może być taki, jak flaki z olejem.
"gibra" napisał, że nie otwiera gardła jak do "a" i wszystko wychodzi. A czy dźwięk jest okrągły, poprawny czy spłaszczony, ciśnięty?
Z tą przeponą, moja babka radzi, żeby wyobrazić sobie, że w środku masz tłok, który silnie naciska na przeponę, napinasz mięśnie krocza, pośladki, bierzesz niezbyt głęboki wdech (tzn taki, aby się nie zapowietrzyć) i przepona automatycznie ciągnie w dół. Do tego niezbędne jest uruchomienie rezonatorów w głowie, zatok czołowych, szczękowych, nosowych, uniesienie podniebienia miękkiego (właśnie jak do ziewania) i uczucie "lekkiej głowy", która jak balon leci do góry... ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasiula22
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:11, 30 Sty 2008 Temat postu: :) |
|
|
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Spróbuję zrobić tak jak radzicie zobacze, która rada była najlepsza
Dziękuję za pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
wirez
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:26, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
gibra napisał: | a ja nigdy nie otwieram gardla 'do ziewania' jak spiewam. bo dzwiek jest nienaturalny wtedy. dla mnie najwazniejsze zeby barwa byla naturalna a nie jakas wydziwiana. nigdy tez nie umialem sie nauczyc sie spiewac 'przepona' choc wiem ze z nia spiewam:) po prostu samo wychodzi. a jesli chodzi o podparcie to chyba zeby dzwiek lecial calkiem stabilny, a nie drzacy, kiedy brakuje oddachu to zeby nie zaczal 'latac'. to wszystko akurat robi oddychanie 'brzuchem' nie 'plucami'. moze i spiewam zle technicznie (i pewnie tak jest), ale jakos chyba nienajgorzej mi to wychodzi:) |
a nudzi mi się trochę, więc wpadłem i tu.
1. co to jest "naturalna" barwa? Jakie są wyznaczniki "natury"?
2. człowiek sam siebie słyszy zawsze źle. Inaczej, niż na zewnątrz. Dlatego śpiewak słyszący błędy u innych o wiele lepszych nie jest w stanie pokierować swoim głosem, aby błędów nie było. Bo sam siebie nie słyszy tak, jak na zewnątrz. I nie chodzi jedynie o barwę dźwięku, także o sposób ataku itp.
No a wracając do natury. Popatrz, gdzie masz krtań podczas mowy. A potem podczas śpiewania. Co jest naturalne? itd...
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurgens
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Pon 20:29, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś byłem na seminarium prowadzonym przez profesor Elżbietę Wtorkowską. Dla mnie to było o tyle ciekawe iż potrafiła ona wszystkie te "napinania przepony" wytłumaczyć w sposób naukowy i pokazać przykłady ćwiczeń jak uzyskiwać różne efekty poprzez ćwiczenia.
Taka wiedza jest niezbędna dla każdej osoby która prowadzi chór lub uczy śpiewać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anabelle
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UAM, Akademia Muzyczna, Poznań
|
Wysłany: Wto 13:55, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Podaj kilka takich ćwiczeń - każdemu z nas się przydadzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
doda93
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:54, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
adamku_b: to ćwiczenie miało na celu tylko i wyłącznie pokazania nam tego w jaki sposób mamy oddychać, nie śpiewamy tak cały czas na próbach! chodziło mu o to, żebyśmy nie unosili ramion i to przy rozśpiewce... no ale jeśli to był błąd, to jakoś szczególnie nie pogorszyło poziomu chóru...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|